Jagodno

Mam coś takiego do sprzedania:
http://cgi.ebay.pl/ORBITREK-MAGNETYCZNY ... dZViewItem
(ta aukcja to tylko dla opisu)
Sprzęt praktycznie nie używany, trochę zawadza w mieszkaniu i chcemy się go pozbyć.
Nowe kosztują w internecie obecnie 530-610 (plus transport) --> cena do sprzedaży 260zł.
Sprzęt dość ciężki, na terenie osiedla darmowa pomoc w transporcie

Piotr, wymień mi jakie aktywuje partie mięśni - a kupię, ale Ty mi wniesiesz na 2 pietro A1. Serio.

_________________
Nikt nie obiecywal, ze bedzie latwo...i dotrzymal slowa...

U nas nic nie aktywował bo nie chciało nam się ćwiczyć
Ale ćwiczenia polega na stepowaniu połączonym z z wymachami ramion, więc pewnie łydki/pośladki/brzuch + ćwiczenie postawy wyprostowanej - nie bardzo się na tym znam, sorry

Cóż Piotr, czeka Cię więc wysiłek fizyczny - A 1 28/9. /2-gie piętro/
604115412 zdzwoń się - co do detali zakupu. Ale Ty wnosisz - ja po prostu nie dam rady. I dodam - wiem jakie aktywuje partie mięśni:) Z teorii jestem the best - gorzej z praktyką - ale dlatego... ten właśnie zakup:)
Dzwonić można do 2 am.
Pozdrawiam.

_________________
Nikt nie obiecywal, ze bedzie latwo...i dotrzymal slowa...

Niestety jedna osoba nie da rady, bardzo nieporęczny towar.
Trzeba jakiegoś drugiego osobnika płci brzydkiej dla tzw. równowagi.

No to uśmiecham się niepewnie, jak osiołek z wiadomego hitu filmowego... kto pomoże Piotrowi - ja nie dysponuję męska siłą - jakkolwiek to rozumieć... sama z Córką filigranowej budowy...

_________________
Nikt nie obiecywal, ze bedzie latwo...i dotrzymal slowa...

A kiedy to trzeba wniesc? Teraz, zaraz? Jutro? O ktorej?

_________________
Wolna sobota to i wolny jestem. Nie robię!

Wybreccio - termin nie ma takiego znaczenia jak Twoja rasowa męskość. Ale to akurat wiem od dawien dawna...
Piotr zapewne poda cezury czasowe transporu..a ja uraczę Cię Wybreccio kotkailem z krainy egzotycznych wysp - serio:)

_________________
Nikt nie obiecywal, ze bedzie latwo...i dotrzymal slowa...

Ja jutro bede po 20, moze troche wczesniej. Jak dacie znac, podskocze w krotkim czasie i pomoge.

_________________
Wolna sobota to i wolny jestem. Nie robię!

No to jesteśmy umówieni, zgodnie z rozmowa jutro po 19h30 - temat można zamknąć, reszta szczegółów na PM

Jutro po 19: 30 można by wnieść sprzęt. We dwu silnych chłopa....Jakby co Jacek zdzwoń się, albo priv albo gg. Generalnie już teraz wielkie thx.

_________________
Nikt nie obiecywal, ze bedzie latwo...i dotrzymal slowa...

Panu za "pomoc" z całego serca dziękuję.
Na szczęście są inni, słowni ludzie na osiedlu.

A może tak jakiś telefon?
Wiesz jaki teraz jest okres. Ale ok, następnym razem nie będę chciał pomóc.

_________________
Wolna sobota to i wolny jestem. Nie robię!

Wybra to chyba Ty powinieneś zadzwonić skoro się zaoferowałeś a nie mogłeś przyjść? może trzeba było jakoś przesunąć godzinę albo powiedzieć że wogóle nie dasz rady? co kogo obchodzi jaki jest okres? może być nawet bardzo obfity albo się może spóźniać. skoro się umawiasz to wypadałoby się wywiązać.

pozdrawiam

Pimpo, może nie czytałeś od początku, więc zacytuję...

Wczoraj nikt w ciągu dnia nie dzwonil, wiec inaczej ulozylem wieczor. Dzis to samo i dodatkowo pewnie mialem zostawic goscia samego w domu? Ale niech bedzie, moja wina. Koniec.

_________________
Wolna sobota to i wolny jestem. Nie robię!

hehehe dobra, nie będę Ci robił kwasu

pozdrawiam

Zarówno w pierwszy, jak i drugim dniu umówionego odbioru były, z tego co wiem (bo nie ja się kontaktowałem) i telefony i SMSy - wszystko bez odpowiedzi.
Życzę mimo wszystko Wesołych Świąt i proponuję zakończyć ten topic.

Moze zorientuj sie jeszcze, kiedy one byly i czy bylem w stanie odpowiedziec, wtedy moze "z tego co wiem" bedzie szersze. Ja tez juz koncze, bo nie mam na to czasu. Moj okres widocznie jest bardziej obfity

_________________
Wolna sobota to i wolny jestem. Nie robię!

Już obszernie spisane w felietonie - serio, serio.
Słowa mej Córki:" Mamo, rewelacyjnie na tym wyglądasz!" i jej spazmy na podłodze

Refleksje refleksjami - czekam na chwilę, gdy ludzie mnie nie poznają

PS. Jacku zajrzyj do historii gg - jak się umawialiśmy na wczoraj.
Pimpek - jeszcze raz wielkie dzięki i nie tylko za pomoc w transporcie

_________________
Nikt nie obiecywal, ze bedzie latwo...i dotrzymal slowa...