Jagodno

Pewnie zaraz spadną na mnie gromy, ale trudno...

Drodzy Rodzice, mam ogromną prośbę, by swoich pociech nie "odsikiwać" na placu zabaw dziedzińca A1- B1 (i na każdym innym...)
Tak się składa, że moje okna wychodzą tylko na podwórko i często widzę, jak Rodzice pomagają dzieciom zrobić siku... na trawniku, tuż przy piaskownicy! Czy naprawdę nie widzicie w tym nic niestosownego?
Ja rozumiem, raz, czy dwa maluch nie zdąży dojść do domu (zwłaszcza taki, który akurat jest oduczany sikania w pieluchy), ale zauważyłam, że to nie są sporadyczne wypadki, tylko taka "nowa świecka tradycja"
Przecież inne maluchy w tym samym miejscu raczkują, bawią się... Nie zamieniajmy tego miejsca w publiczną toaletę. Proszę...

Popieram, popieram.

_________________
Magda
*************

Ja też jestem generalnie przeciwny, ale zobaczymy jak to będzie w przypadku Pitera i Michaela, jak trochę podrosną

_________________
"Kochaj admina swego, mozesz mieć gorszego."

Tomek, rozumiem, że to się może zdarzyć (i pewnie Michałowi też się kiedyś zdarzy ) i rozumiem, że oduczanie maluszka sikania w pieluchy ma swoje prawa, ale tak, jak pisałam, to nie może się stać zwyczajem... A tu chyba tak się stało i stąd moja prośba

Jako jedna z matek dzieci "odsikiwanych" prośbe przyjmuję
Niestety to jest tak, że akurat moje dziecko jednocześnie woła siku i ściąga majtki ( ). Po prostu na ostatnią chwilię. I pewnie sporo czasu jeszcze zajmie jej nauka przytrzymywania zwieraczy. Jak zauważyłam krzaczki podlewają same maluchy a rodzice/opiekunowie starają się aby były to miejsca gdzie dzieci się nie bawią i by było to w miarę dyskretnie.

No ja właśnie, choć nasza Ala jest na etapie nocnika od czasu do czasu, tak sobie to wyobrażam, że na początku jak młodzież woła "siku", to potrafi potrzymać jeszcze góra parenaście - paredziesiąt sekund. Nie ma mowy żeby w tym czasie dolecieć do domu, i rodzice mają alternatywe - siku w majtki lub pod krzaczek Natomiast nie pochwalam jak pisałem takiego zwyczaju później, kiedy już spokojnie można przejść się z dzieckiem do domu. Z ciekawostek - jakiś czas temu widziałem jak na placu A1 na murek, "odcedzał kartofelki" gentelman kilkunastoletni. I to dopiero jest porażka....

_________________
"Kochaj admina swego, mozesz mieć gorszego."

Ależ ja naprawdę staram się to wszystko zrozumieć
Proszę tylko, by takie zwyczaje nie były regułą
(hmmm... teraz to dopiero będziemy na cenzurownym )

Oczywiście przyjmuję uwagę z pokorą
Obiecuję poprawę Przepraszam i dziękuję

_________________

Joanna, Agia - dziękuję

Trojka - to jakies statystyki sa prowadzone w tym temacie, ktore dziecko ile razy ?
A tak nawiasem mowiac to "u nas" A3, B3 nie spotkalam sie z takowym procederem.
Pozdrowienia dla sikajacych i nie sikajacych

oczywiście, jako maniaczka polująca na sikające dzieci nie mogłabym takich statystyk nie prowdzić
mam nawet zdjęcia, które ujawnię w odpowiednim czasie

Dobrze, ze jestem w Twoim "klanie" bo na pewno zamieszczone zostalo by zdjecie jak zmieniam malemu pieluszke

TOI TOI postawmy

_________________
Idą dwa koty przez pustynię .. idą i idą i idą ... i nagle jeden do drugiego ... :
- k...a stary ... nie ogarniam tej kuwety.

a jesteś pewna, że jesteś?

zamiast jabłka

_________________
Tradycyjny strój polski to spodnie, żupan, kapelusz z piórem dla mężczyzn, i kapelusz z kwiatami dla kobiet.

Z jabłka byłby piekny pisuar - tylko kraniki z woda i rowek, z odpływem, dookoła dorobić

_________________
Przeliczanie współrzędnych pomiędzy układami WGS-84 (współrzędne geograficzne), 1965, 1992,1942 i 2000 http://wsp.geo.pl Przegląd i wyszukiwanie ramek sekcyjnych

No kochana jestem jedna z zalozycielek - kiedy zaczelam nalezec to Ty nawet nie wiedzialas kiedy bedziesz rodzic

Skarbie, posiadanie dziecka do warunek konieczny, ale niewystarczający do tego, by należeć do elitarnego klubu mamafii

Skoro musisz miec ostatnie slowo to niech ci bedzie, nie jest to dla mnie sprawa zycia lub smierci