Teraz widze, ze popelnilam blad nie dolaczajac do tego fatalnego zdjecia krotkiego opisu. A wiec tak: sukienka nie szelesci, jest w kolrze niebieskim, ktory w swietle mieni sie zielono. Ta "zlota" bordiura to stras.
Jak mi sie zdaje z waszych postow wynika, ze najwiecej zastrzezen macie co do stylu, dlatego z niej zrezygnuje. Niespodzianka jest zbyt ryzykowna.
Dziekuje Wam , jestescie jak zwykle nieocenieni, pomogliscie mi bardzo.
Pawel - kobiety ubieraja sie oczywiscie dla kobiet
Tomek - mamy zblizony gust
Franz - o maturzyscie, a tym bardziej jego stroju nic jeszcze nie slyszalam